Jak wynika z praktyki Kancelarii postępowanie sanacyjne może być otwarte zarówno w przypadku złożenia wniosku w tym przedmiocie przez: duże spółki kapitałowe prowadzące działalność przez kilka lat, spółki celowe powołane dla realizacji znaczącej inwestycji, jak i małe spółki „startupy”, które nie zdążyły jeszcze rozwinąć skrzydeł, a już zmagają się z problemami finansowymi. Czy jednak „głęboka restrukturyzacja” jest dla wszystkich? Na co trzeba zwrócić uwagę, gdy spółka zaczyna mieć kłopoty z regulowaniem swoich bieżących zobowiązań?
Podstawy otwarcia postępowania
Postępowanie restrukturyzacyjne może być prowadzone wobec dłużnika niewypłacalnego lub zagrożonego niewypłacalnością. Pamiętać jednak należy, że w ramach prawa restrukturyzacyjnego oprócz tzw. przesłanki pozytywnej, o której mowa poniżej, mamy również przesłanki negatywne, których wystąpienie spowoduje, że wniosek zostanie oddalony. Sąd odmówi otwarcia postępowania sanacyjnego jeżeli:
- skutkiem takiego postępowania byłoby pokrzywdzenie wierzycieli;
- nie została uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokojenia kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu.
Jak łatwo zauważyć, pojęcie „pokrzywdzenia wierzycieli” jest na tyle nieostre, że w grę może wchodzić pewna doza uznaniowości. Sporządzając wniosek oraz najistotniejszy do niego załącznik: tzw. wstępny plan restrukturyzacyjny, trzeba skupić się na wykazaniu, że w przypadku postępowania upadłościowego lub odmowy otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego wierzyciele zostaliby zaspokojeni w niższym stopniu niż w ramach jego prowadzenia. Bardzo istotnymi elementami wniosku sanacyjnego i wstępnego planu restrukturyzacyjnego, które czasami (niesłusznie) schodzą na dalszy plan są m.in.:
- właściwa ocena źródeł występowania problemów finansowych;
- prezentacja proponowanej przyszłej strategii prowadzenia przedsiębiorstwa;
- prawidłowy dobór środków restrukturyzacyjnych wraz z dopracowanym i realnym harmonogramem ich wdrożenia.
W praktyce w przypadku kłopotów warto dokładnie skonsultować sprawę z specjalizującym się w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym prawnikiem oraz doradcą restrukturyzacyjnym – profesjonalna pomoc w przygotowaniu wniosku jest ważna nie tylko ze względu na stopień skomplikowania materii, ale również z uwagi na uciekający czas…Jak ważna jest szybka reakcja w takich sytuacjach mogą przekonać się niektórzy członkowie zarządu po przedstawieniu im zarzutów dotyczących odpowiedzialności karnej za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie.
Koszty postępowania sanacyjnego
Zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania sanacyjnego jest kluczowa nie tylko dla otwarcia postępowania sanacyjnego, ale również dla jego sprawnego prowadzenia. Pytanie o wysokość tych kosztów jest w praktyce najczęściej i najszybciej zadawane. Członkowie zarządu już w momencie objęcia funkcji powinni zdawać sobie sprawę z tego, że postępowanie restrukturyzacyjne jest relatywnie drogie i nie wszystkie zadłużone spółki będą taką zdolność posiadały. Pamiętać należy, że spółka musi dysponować również aktywami płynnymi, a wynagrodzenie doradcy restrukturyzacyjnego jest znaczącym składnikiem wszystkich kosztów.
Uwaga na prawne niuanse
W związku ze zmianą przepisów i wydłużeniem terminu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości (obecnie termin ten wynosi 30 dni od dnia wystąpienia podstawy do ogłoszenia upadłości), utarło się przekonanie, że termin ten obowiązuje również w przypadku wniosku sanacyjnego. Przepis stanowi jednak, że uwolnienie się od odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie jest możliwe w szczególności w przypadku wykazania, że w tym terminie otwarto postępowanie restrukturyzacyjne. Z praktyki wynika, że pomimo instrukcyjnego terminu 2-tygodni na rozpatrzenie wniosku sanacyjnego rzadko kiedy sądowi udaje się rozstrzygnąć wniosek tak szybko. Wniosek może również zawierać braki formalne (pomimo staranności w jego przygotowaniu), co wydłuża termin na jego rozstrzygnięcie nawet o miesiąc. Można w takim przypadku (przy istnieniu niewypłacalności dłużnika) poradzić sobie na dwa sposoby:
- złożyć równolegle wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnej spółki (pierwszeństwo ma co do zasady wniosek restrukturyzacyjny);
- przygotować wniosek sanacyjny nieobarczony brakami formalnymi niezwłocznie, konsultując jego treść z podmiotami profesjonalnymi.
Wybierając pomiędzy upadłością a restrukturyzacją trzeba jednak uważać, żeby „polityka nowej szansy” i pewna tendencja do restrukturyzowania zadłużonych spółek za wszelką cenę, nie przesłoniła członkom zarządu realnych perspektyw i prognoz dotyczących możliwości kontynuowania danego rodzaju działalności.